piątek, 19 grudnia 2014

Tort muśnięty Świętam - oczech,śliwka i cynamon


Kto nie lubi piernika lub jest nim nieco znużony, może zaskoczyć rodzinę pysznym świątecznym  tortem orzechowo-śliwkowy. Ja oczywiście zrobię jedno i drugie, jednak "torcik" wystąpi w roli głównej.
składniki na ciasto biszkoptowe: (mała forma)
20 dag mąki
2 łyżki cukru lub ( 2 ksylitolu, 1 stevi itp...)
5 łyżek zimnej wody
3 duże jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
garść zmielonych orzechów włoskich

Żółtka utrzeć z cukrem, białka ubić na sztywną pianę. Jaja przepiórcze ucieram w całości (1 jajo kurze to u mnie 3 przepiórcze.)
Pozostałe składniki suche wymieszać również orzechy, dodać wodę i wymieszać z masą jajeczną lub z ubitym białkiem oraz żółtkami.
Wlać ciasto na blaszkę wyłożoną papierem i wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec 30-35 minut w temp. 170 stopni, na koniec zwiększyć na minutę na ok. 200 stopni. Nie dłużej - chodzi tylko o to, żeby nie opadł. Ciasto wyjmujemy z pieca jeszcze ciepłe i zdejmujemy papier.
Biszkopt, możemy przekroić  na dwie części lub zostawić jako jeden spód.
składniki na masę budyniową:
1 budyń bezglutenowy o smaku śmietankowym lub waniliowym
380 ml mleka sojowego lub bezlaktozy ( trochę mniej niż napisane na opakowaniu)
2 łyżki ksylitolu lub innego środka słodzącego
100 g margaryny sojowej, rzepakowej...
ziarenka z jednej laski wanilii
Rozpuszczamy budyń w zimnym mleku dodajemy słodzik, wanilię i  zagotowujemy cały czas mieszając na wolnym ogniu. Kiedy  powstanie gładka, jednolita zbita masa,  odstawiamy do wystygnięcia. Kiedy wystygnie dodajemy margarynę i dokładnie blendujemy.
wersja nr II-kiedy nie mamy budyniu
1/4 szkl. ksylitolu, lub innego "dosładzacza"
2 łyżki mąki bezglutenowej lub z tapioki
1 szkl. mleka (250ml)
150g margaryny
ziarenka laski wanilii

Krem czekoladowo- owocowy
składniki:
garść suszonych śliwek
garść suszonych daktyli
szklanka whisky lub brandy
pół tabliczki gorzkiej czekolady
łyżeczka cynamony
Owoce kroimy na kawałki, zalewamy alkoholem i pozostawiamy na godzinę.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę.
Do rozpuszczonej czekolady dodajemy cynamon i odsączone owoce, mieszamy i wykładamy na wystudzony biszkoptowy spód, jeśli dzielimy spód na 2 części to masę wkładamy pomiędzy podzielone części.
Górną część ciasta skrapiamy lekko alkoholem i wykładamy masę budyniową, formując :kopczyk lub inny kształt w zależności jaki kształt ma nasze ciasto biszkoptowe.
Całość posypujemy startą czekoladą wymieszaną z odrobiną cynamonu.

 Tort dodatkowo udekorowałam czekoladowymi płatkami kukurydzianymi

czwartek, 18 grudnia 2014

deser z tapioki z owocami


Z tapioki oprócz kremów i zagęszczaczy można wyczarować naprawdę pyszny, lekki i zdrowy deser.

 
składniki:( 3 porcje)
pół szklanki drobnej tapioki
duża puszka mleczka kokosowego
pół szklanki soku z pomarańczy
ziarenka z jednej laski wanilii
1 łyżka ksylitolu lub stevi
kubek mrożonych owoców
2 łyżki syropu z daktyli
świeży owoc kaki
garść owoców żurawiny

Tapiokę zalewamy mleczkiem kokosowym. Pozostawiamy na około godzinę. Następnie dodajemy sok z pomarańczy, laskę wanilii oraz ksylitol, powoli zagotowujemy cały czas mieszając. Gotujemy około 5 -10 minut. Masa powinna przypominać konsystencję budyniu.
Gotową masę wlewamy do pucharków. Posypujemy owocami żurawiny.
Mrożone owoce rozmrażamy i zagotowujemy wraz syropem daktylowym. Gotujemy owoce na małym ogniu aż do momentu wytworzenia się gęstego syropu. Na koniec dodajemy pokrojony w kostkę owoc kaki, mieszamy i zdejmujemy z pieca.
Tak powstały syrop z owocami wlewamy na budyń z tapioki. Można dodatkowo deser udekorować płatkami migdałów lub kokosa.


środa, 17 grudnia 2014

śledzie w sosie pomidorowym

Dla tych co lubią śledzie, podaje bardzo prosty przepis na śledzie w pomidorach. Te w pomidorach lub w sosie musztardowym to moje ulubione!
Dzisiaj podaję przepis na śledzie w pomidorach.
 
składniki:
3 filety śledziowe
pół litra wody
kilka  łyżek octu winnego
puszka pomidorów
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 marchewka
1 pietruszka ( korzeń)
cebula
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka ksylitolu
przyprawy: oregano, pieprz, ostra papryka, bazylia, ziele angielskie, liść laurowy, kurkuma, koperek

 Zagotowujemy wodę wraz z octem i częścią przypraw( liść laurowy, ziele angielskie)
Kroimy w paseczki cebulę i układamy na filety. Wystudzoną zalewę wlewamy na filety, odstawiamy do lodówki na kilka godzin lub na noc.
Przygotowujemy sos pomidorowy:
Wlewamy pomidory do garnka, dodajemy posiekany czosnek, koncentrat,  pokrojoną w krążki marchewkę, pietruszkę, przyprawy i ksylitol. Całość gotujemy około 10 minut. Zalewa powinna mieć pikantno- ziołowy smak. Zalewę pozostawiamy do wystudzenia.

Odlewamy zalewę octową z filetów pozostawiając cebulę. Kroimy filety na mniejsze kawałki.  Zalewamy śledzie przygotowanym sosem pomidorowym. Posypujemy drobno posiekanym koperkiem. Pozostawiamy na godzinę, jeśli jednak nie mamy czasu możemy podać od razu.Podajemy jako przystawkę z chlebem bądź  jako danie główne np: z ziemniakami.
 

 

wtorek, 16 grudnia 2014

owocowy sernik z tofu


Nabieram coraz większej wprawy w przepisach na pyszne dania z wykorzystaniem tofu, czyli serka sojowego który jest bogatym źródłem białka przy jednoczesnym braku tłuszczu.
Nie mówcie nikomu jakiego sera użyliście do tego wypieku, a z pewnością nikt nie poskarży się na "dziwny" smak Twojego sernika.

 składniki: mała okrągła blaszka
kostka tofu ( około 200 gram)
2 łyżki  margaryny sojowej
pół kubeczka jogurtu sojowego
garść mrożonych owoców
2 jajka
3 łyżki maki ryżowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
starta skórka z cytryny i pomarańczy
garść migdałów
garść rodzynek
2 łyżki ksylitolu lub łyżka stevi

 Miksujemy tofu, jogurt, mrożone owoce oraz migdały  w malakserze lub blenderem na gładką masę. Ubijamy jajka z ksylitolem, dodajemy wystudzoną margarynę, miksujemy dodając powoli mąkę ryżową oraz proszek do pieczenia. Łączymy jedną i drugą masę ze sobą mieszając dużą łyżką. Na koniec dodajemy rodzynki oraz otartą skórkę z pomarańczy i cytryny.
Wlewamy masę do formy wyłożonej papierem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180stopni na około 50 minut.
Pozostawiamy sernik w otwartym piekarniku aby lekko  przestygł.  Można go udekorować polewą czekoladową lub frużeliną. Ja zrobiłam frużelinę z mrożonych jagód i malin, a górę posypałam płatkami kokosowymi.


poniedziałek, 15 grudnia 2014

zapiekanka ziemniaczana z pieczarkami


Zapiekanka ziemniaczana z pieczarkami to kolejna bezmięsna alternatywa na pyszny obiad, zawsze robię jedną lub dwie porcje więcej, dokładka nieunikniona!

 składniki: 4 porcje
 pół kilograma ziemniaków
30 dag. pieczarek
1 cebula
3 ząbki czosnku
odrobina oleju
sok z połówki cytryny
mały słoik zielonej fasolki szparagowej
2 jajka
2 łyżki śmietany sojowej
garść  startego sera
woreczek roszponki lub rukoli
przyprawy: sól, pieprz, papryka ostra, bazylia, oregano, kurkuma

 składniki na sos: połówka soku z cytryny, łyżka musztardy dijon, łyżka miodu, łyżka oliwy lub oleju, łyżka konfitury z moreli lub pomarańczy.

 Ziemniak obieramy i podgotowujemy około 10 minut. Cebulę kroimy w półplastry, czosnek drobno siekamy. Pieczarki kroimy w cienkie plasterki i skrapiamy sokiem z cytryny. Wlewamy olej na patelnię, dodajemy pieczarki, cebulę i czosnek oraz  1/4 szklanki wody. Doprawiamy częścią przypraw i ziół. Dusimy kilka minut pod przykryciem na małym ogniu, następnie dodajemy pokrojone w plastry ziemniaki i wszystko lekko podpiekamy około 10 minut. Ubijamy 2 jajka dodajemy do nich resztę przypraw i śmietankę sojową. Masą jajeczną zalewamy warzywa na patelni, dusimy całość pod przykryciem na małym ogniu aż jajko lekko się zetnie. Podważamy brzegi, przykrywamy patelnię talerzykiem lub pokrywką i odwracamy, przekładając zawartość na talerz. Zsuwamy ponownie na patelnię. Rozkładamy na górze pokrojoną fasolkę szparagową i posypujemy startym serem. Przykrywamy pokrywką aż ser się rozpuści. Wykładamy na umytą i osuszoną sałatę. Polewamy sosem.

Wszystkie składniki na sos dokładnie ze sobą łączymy ucierając je łyżką lub w shakerze.
 



środa, 10 grudnia 2014

pikantna tarta z tofu


Długo nie mogłam uzyskać zadawalającego mnie smaku tarty z tofu, aż do dnia dzisiejszego- absolutne objawienie, wyszła doskonała, puszysta, smaczna i świetnie wygląda, a na dodatek mój mąż myślał, że to tarta  serowa!

składniki na ciasto:
100 gram margaryny sojowej lub innej bezlaktozy
200 gram mąki bezglutenowej
1 jajko
szczypta soli

Składniki na farsz:
200gram tofu
3 jajka
4 ząbki czosnku
1 cebula
100 ml śmietanki sojowej lub ryżowej
2 kopiaste łyżki mąki ryżowej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia.
1/2 łyżeczki ostrej papryki lub duża łyżka konfitury z papryki
sok z połówki cytryny
mała puszka zielonego groszku
kilka plasterków twardego sera bezglutenowego i bezlaktozy
przyprawy: sól, pieprz

 Łączymy składniki na ciasto, ugniatając je na jednolitą masę. Margaryna musi być miękka.
Wkładamy ciasto do lodówki na godzinę. Możemy je rozwałkować i uformować na blaszce lub w formie i tak włożyć na godzinę do lodówki. Spód ciasta  nakłuwamy widelcem w kilku miejscach. Wkładamy do  nagrzanego do 180 stopni piekarnika i podpiekamy około 20 minut.
Wyjmujemy i pozostawiamy aby przestygło.
Ja zawsze wykładam spód blaszki papierem do pieczenia, tak jest mi wygodniej.
Przygotowujemy farsz:
Tofu oraz czosnek mielimy w maszynce do mięsa. Dodajemy śmietanę, cytrynę oraz przyprawy: sól, pieprz, papryka. Cebulę kroimy w drobna kostkę i dodajemy do masy z tofu.
Jajka ubijamy, dodając powoli mąkę ryżową i proszek do pieczenia. Łączymy masę jajeczną z tofu mieszając całość dużą łyżką. Masę wlewamy na podpieczony spód naszej tarty i wkładamy do nagrzanego do 180stopni  piekarnika na około 30 minut. Po tym czasie wysuwamy tartę z piekarnika i posypujemy zielonym groszkiem i na wierzch układamy plastry sera.
Wkładamy do piekarniki jeszcze na około 30 minut.
 Podajemy kiedy lekko przestygnie z ulubioną sałatką lub samą. Z zieloną sałatą polaną sosem winegret smakuje i wygląda obłędnie!
Moja blaszka ma średnicę 20 cm.




 dla zainteresowanych zrobiłam zdjęcie konfitury z  papryki, której użyłam

 

 

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Czekoladowy piernik z chili

To prosty i pyszny piernik dla osób lubiących wyrazisty i mocny smak przypraw taki "ostro-słodki" deser na świąteczne dni i nie tylko.
 
składniki:
3 jajka
1,5 szklanki mąki bezglutenowej
łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki miodu
1/2 szklanki syropu daktylowego
1/2 łyżeczki sproszkowanej papryczki chili
łyżeczka cynamonu
łyżeczka zmielonych goździków
pół łyżeczki zmielonego kardamonu
starta skórka z jednej pomarańczy
pół tabliczki gorzkiej czekolady
pół tabliczki białej czekolady - ja mam ryżową
duża garść płatków migdałowych
3 łyżki konfitury lub dżemu z moreli
odrobina cukru pudru
opcjonalnie :duża łyżka musu paprykowego

Miód, syrop daktylowy oraz przyprawy lekko podgrzewamy i mieszamy aż dokładnie się połączą. Ubijamy jajka i dodajemy do wystudzonej masy,  mieszamy mikserem dodając powoli mąkę oraz proszek do pieczenia. Czekoladę mielimy w blednerze lub młynku dodajemy do ciasta, dodajemy również migdały, skórkę z pomarańczy i mus paprykowy- jeśli mamy. Wszystko dokładnie mieszamy dużą łyżką. Masę wylewamy do formy wyłożonej papierem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na około godzinę.
Kiedy piernik przestygnie smarujemy go podgrzaną konfiturą z moreli. Kiedy lekko podeschnie posypujemy cukrem pudrem.
Kroimy wg. upodobań w kwadraty, trójkąty czy romby.


Piernik przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku żeby nie wysechł.


 

niedziela, 7 grudnia 2014

polędwica z dorsza na zielonych warzywach

Znowu grzeszę rybą, staram się jak mogę: nie jem mięsa, wędlin, ale od czasu do czasu grzeszę! Niestety to danie jest grzechu warte! Odpokutuję zanosząc do schroniska karmę dla bezdomnych zwierząt! Kiedyś zapytałam znajomego księdza, dlaczego  katolicy w piątek nie jedzą  mięsa: On na to się uśmiechnął i powiedział: to tylko kwestia zwyczajowa, lepiej jeśli w piątek zrobisz coś dobrego większy będzie z tego pożytek dla Świata! - więc i tu próbuję zastosować tę zasadę, może kiedyś odstawię mięso na dobre...

A oto przepis na smaczną rybkę:

składniki: 3,4 porcje
2 świeże  polędwiczki z dorsza , może być oczywiście filet z dorsza
paczka mieszanych sałat
1 duża cukinia
2 średniej wielkości czerwone  cebule
3 ząbki czosnku
 świeży  lub mrożony koperek
sok z cytryny
duży kubek jogurtu sojowego- naturalny lub cytrynowy
kilka plasterków margaryny sojowej lub rzepakowej
przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, rozmaryn, szczypta ostrej papryki

 Polędwiczki przyprawiamy pieprzem, solą, odrobiną rozmarynu, skrapiamy sokiem z cytryny, na wierzch kładziemy plasterki margaryny i zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy około 25 minut w temperaturze 190 stopni.
Sałatę dokładnie płuczemy i osuszamy. Można to zrobić na specjalnym sicie lub zawijając sałatę w lnianą ściereczkę ( kręcę nią w powietrzu kilkakrotnie) można  również  osuszyć ją po prostu dociskając ręcznikiem papierowym, z dołu i góry.
Do jogurtu dodajemy sok z połówki cytryny, doprawiamy solą, pieprzem i papryką oraz zmiażdżonymi ząbkami  czosnku. Wszystko dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy drobno posiekany koperek.  Tak przyrządzony sos pozostawiamy  na około pół godziny.
Cukinię kroimy w plasterki lub "półplastry", tak samo kroimy cebulę. Kiedy ryba jest już upieczona, wlewamy na patelnię odrobinę oleju i przez dosłownie kilka minut podpiekamy cukinię przyprawioną solą, pieprzem i ziołami, powinna być lekko twarda. Na koniec dodajemy cebulę i podpiekamy  razem z cukinią około minuty nie dłużej.
Gorące warzywa przekładamy na rozłożoną na talerzach zieloną sałatę i polewamy przygotowanym sosem. Następnie kładziemy na warzywa upieczoną rybę i polewamy resztą sosu. 



 

piątek, 5 grudnia 2014

Fasolka "Mung" w pomidorach


Pyszne, zdrowe i bardzo sycące są dania z fasoli, tym razem w roli głównej fasolka "Mung"

składniki:
szklanka fasolki Mung
puszka pomidorów lub świeże pomidory pocięte w kawałki
1 cebula
4 ząbki czosnku
2 łyżki koncentratu pomidorowego
szklanka bulionu warzywnego
przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, kminek mielony, kurkuma, 3 listki laurowe.

 Fasolkę zalewamy wodą i moczymy min 3 godziny. Najlepiej zalać ją na noc i wtedy czas gotowania trochę się skróci - około 25 minut.
Na oleju podsmażamy cebulę i czosnek pokrojone w drobną kostkę. Wsypujemy odcedzoną fasolkę, zalewam pomidorami z puszki oraz rosołem. Dodajemy koncentrat pomidorowy oraz przyprawy. Gotujemy około 40 minut. Fasolka powinna być miękka, a całość stanowi zbitą gęstą konsystencję. Przed podaniem można posypać startym serem i świeżą bazylią.
Ja fasolkę podaję z ziemniakami. Pycha!

czwartek, 4 grudnia 2014

carpaccio z czerwonego buraka


Carpaccio z buraka uwielbiam, robię je na kilka sposobów a podaję zazwyczaj  jako przystawkę lub dodatek do dania głównego- wtedy danie główne może być nieco skromniejsze, jak na przykład fasolka "Mung" z ziemniakami.

 składniki: 2  porcje
3 średniej wielkości buraki
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
100ml czerwonego półwytrawnego wina
2 łyżeczki miodu
pestki dyni
sok z połówki pomarańczy
opcjonalnie: cytrynowy jogurt sojowy

 Buraki  zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w piekarniki w temperaturze 200stopni około 50minut. Kiedy lekko przestygną kroimy je w cienkie plasterki i układamy na talerzu na którym je podamy. Cebulę kroimy na drobną kostkę, czosnek przepuszczam przez praskę. Wkładamy na małą patelnię, podsmażam na oleju 1 minutę, wlewam wino i dodaję miód i sok z pomarańczy cały  czas mieszając  aż płyn się lekko skarmelizuje. Tak przygotowanym sosem, polewamy plasterki buraków a  na koniec posypujemy pestkami dyni.  
Ja  często dodaję do tego dania  śmietankę sojową o smaku cytrynowym.


poniedziałek, 1 grudnia 2014

placki z jabłkiem polane sosem waniliowo-cynamonowym

Jedni jadają je na śniadanie, inni na obiad, a jeszcze inni na kolację. Jest 17.00, nie wiem co zrobić: Zjeść ciasto, czy przygotować już kolację...Wpadam więc na pomysł połączenia jednego i drugiego i robię moje ulubione placuszki z jabłkiem polane pysznym sosem.
 
składniki:
przygotowujemy ciasto jak na naleśniki : ( 7 sztuk w zależności od wielkości)
250 ml mleka sojowego, bądź bezlaktozy
1 jajo lub 3 przepiórcze
3 kopiaste łyżki mąki bezglutenowej, może być mieszanka ( bezlaktozowa dwie łyżki i jedna kopiasta ryżowej będzie bardziej chrupkie, zaś z kokosową będą słodsze), należy pamiętać że bezglutenowa powoduje większą gęstość ciasta niż ryżowa, więc jeśli nie mamy bezglutenowej to ryżowej dodajemy trochę więcej.
2 średnie jabłka
1 łyżka mielonego lnu
odrobina oleju na patelnię - można robić na sucho, jeśli ma się odpowiednią patelnię.

 składniki na sos:
bezlaktozowy waniliowy serek homogenizowany lub śmietanka ryżowa
2 łyżki ksylitolu
sok z jednej pomarańczy
łyżeczka cynamonu
cukier waniliowy - kto chce

 Składniki na ciasto naleśnikowe dajemy do wysokiego naczynia, najlepiej dzbanka i miksujemy na jednolitą masę,  powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Jabłka trzemy na tarce lub kroimy na drobne kawałeczki. Dodajemy do ciasta wraz z łyżką zmielonego lnu i mieszamy.
Nagrzewamy patelnię i wylewamy chochelką  małe placuszki, które pieczemy trochę dłużej niż naleśniki, ponieważ są grubsze. Ja podpiekam racuszki na patelni, po czym wykładam je na papier wyłożony na blaszce i wkładam na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Z wierzchu są kruche a w środku lekko wilgotne.
Składniki na sos wkładamy do miseczki i mieszamy, aż dokładnie się połączą.
Tak przygotowanym sosem polewam ciepłe racuchy.
Jeśli używacie śmietany ryżowej to najpierw ją ubijamy, a dopiero do ubitej dodajemy resztę składników. Śmietana ryżowa  nie wychodzi taka sztywna jak  "normalna" i musi być wcześniej schłodzona.

Dla zainteresowanych: to serek którego używam do sosu, świetny do sernika na zimno.
 

 

 

piątek, 28 listopada 2014

ciasto czekoladowe z kaszy jaglanej


To ciasto wymaga trochę pracy, ale jest naprawdę pyszne, sycące  i bardzo zdrowe! - a teraz zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie taki oto poranek:  kubek pysznej kawy i kawałek naszego ciasta, a w tle słychać dźwięki   ulubionej  muzyki...tak warto zacząć weekend!

 Składniki na ciasto:
szklanka kaszy jaglanej
pół szklanki amarantusa
pół szklanki mąki ryżowej
3 jajka
2 łyżki margaryny sojowej, rzepakowej itp.
1 jabłko
garść suszonych moreli
garść orzechów włoskich
garść migdałów
pół tabliczki gorzkiej czekolady
2 duże łyżki carobu
2 łyżki ksylitolu
1 łyżka miodu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
składniki na polewę:
pół tabliczki gorzkiej czekolady
łyżeczka margaryny
4 łyżki  malin w syropie
garść migdałów lub orzechów wg. uznania

 Kaszę jaglaną zalewamy dwiema szklankami wody i  gotujemy około 20 minut do momentu aż kasza wchłonie całą wodę i powstanie gęsta masa. Do masy dodajemy miód, margarynę  i potarte lub zblendowane jabłko. Tak przygotowaną masę odkładamy do przestygnięcia, o tej porze można wystawić na balkon lub za okno.
Do blendera wrzucamy orzechy, migdały, czekoladę i miksujemy na drobne kawałki, nie na mączkę, lepiej gdy zostają drobne kawałki. Drobno kroimy morele i dodajemy je do bakalii.
W oddzielnej miseczce mieszamy mąkę ryżową z amarantusem i łyżeczką proszku do pieczenia.
Wybijamy do miski jajka, dodajemy ksylitol  i ubijamy  mikserem, następnie  dodajemy carob i miksujemy aby składniki się wymieszały. Do jajek dodajemy suche składniki oraz bakalie, mieszamy drewnianą łyżką. Na koniec dodajemy wystudzoną masę jaglaną i dokładnie mieszamy łyżką. Tak przygotowane ciasto wlewamy do formy wyłożonej papierem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni na około 40 minut, w zależności jak gruba jest warstwa ciasta. Ja wlewam na prostokątną blaszkę o bokach 28x22 i piekę około 30-35 minut, jeżeli blaszka jest mniejsza a ciasto wyższe to należy nieznacznie wydłużyć czas pieczenia.
Po upieczeniu pozostawiam ciasto na chwilę w uchylonym piekarniku.
Przygotowujemy polewę:
Czekoladę rozpuszczamy wraz z margaryną w kąpieli wodnej, kiedy się rozpuści mieszamy  i dodaję maliny w syropie. Nakładamy na lekko wystudzone ciasto. Całość posypujemy migdałami.
Ciasto najlepiej kroić kiedy jest już chłodne.



 

 

 

 

zupa krem z cukinii

Uwielbiam warzywa i wszelkiego rodzaju "gęste zupy" - to kolejna propozycja z serii "zupa krem"
 
składniki:
2 średnie  cukinie
4 ziemniaki
1 cebula
2 ząbki czosnku
połówka papryczki chili
1 litr bulionu warzywnego
kubek kwaśniej śmietany bezglutenowej lub sojowej - można zrobić także śmietankę z płatków owsianych bezglutenu. ( zalewamy pół szklanki płatków szklanką gorącej wody, dodajemy sok z połówki cytryny i odstawiamy na godzinę, następnie blendujemy, najlepiej zrobić śmietankę dzień wcześniej i przechowywać w lodówce)
przyprawy: sól, pieprz, majeranek, bazylia, oregano, kurkuma, odrobina kminku

 Lekko podsmażamy czosnek, cebulę i papryczkę,  wlewamy bulion warzywny. Do bulionu wrzucamy ziemniaki pokrojone w kostkę,doprawiamy i gotujemy około 20 minut. Cukinie trzemy na tarce na dużych oczkach. Miksujemy ziemniaki blenderem, wrzucamy potartą cukinię i zagotowujemy, gotujemy około 2 minuty. Odstawiamy garnek z pieca dodajemy śmietanę i zupa jest gotowa do podania. Ja zblendowała wcześniej przygotowaną śmietankę z płatków owsianych i dodałam dużą łyżkę kwaśnej śmietany bezglutenowej.
Zupę można podawać posypaną startym serem.
Mój mąż zażyczył sobie zupę krem z cukinii z dodatkową porcją warzyw, można i tak!


 

środa, 26 listopada 2014

czekoladowe praliny z żurawiną i suszonymi śliwkami


Uwielbiam lekko zmrożone praliny własnej roboty, a że nie trzeba zbyt dużo się napracować - robię je często!

 składniki: 10 pralinek
tabliczka gorzkiej czekolady - bez glutenu i laktozy - można zrobić pół na pół z czekoladą sojową.
4 łyżki śmietany kokosowej lub sojowej
1 łyżka margaryny sojowej, rzepakowej lub innej
garść żurawiny
5 śliwek
garść orzechów
garść migdałów

 Rozpuszczamy czekoladę w wodnej kąpieli lub na bardzo wolnym ogniu wraz ze śmietanką i margaryną, cały czas mieszając. Dodajemy drobno pokrojone śliwki oraz żurawinę i dokładnie mieszamy. Mielimy orzechy i migdały najlepiej tak aby pozostały drobne grudki, wsypujemy do foremki( ja używam silikonowej) i zalewamy powstałą masą czekoladową.
Wkładamy do zamrażalki, po półtorej godzinie praliny są gotowe. Ja cały czas trzymam je w lodówce lub w zamrażalce wyjmując przed podaniem. Takie  zmrożone są pyszne!

poniedziałek, 24 listopada 2014

sernik jaglano-owsiany z bananami


 To pyszne ciasto, w swojej konsystencji przypominające tradycyjny sernik. Dobre nie tylko do popołudniowej kawy, ale także świetne na drugie śniadanie.

składniki:
3/4 szklanki płatków owsianych bezglutenowych
szklanka kaszy jaglanej
2 dorodne banany
3 jajka
2 szklanki mleka
2 szklanki wody
sok z jednej cytryny
2 łyżki margaryny sojowej
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka skrobi ziemniaczanej( mąki ziemniaczanej bezglutenowej)
garść płatków migdałowych
garść potartej skórki z pomarańczy lub cytryny- może być skórka kandyzowana
2 łyżki ksylitolu

 Płatki owsiane zalewamy dwiema szklankami przegotowanej wody i pozostawiamy do przestygnięcia - około pół godziny. W tym czasie gotujemy kaszę jaglaną w 2 szklankach mleka, aż do uzyskania gęstej masy. Odstawiamy do przestygnięcia.
Ubijamy jajka z 2 łyżkami ksylitolu. Banany blendujemy na jednolitą masę wraz z sokiem z cytryny. Płatki dodajemy do kaszy i bendujemy na jednolitą gładką masę, dodajemy banany, margarynę sojową, łyżkę skrobi ziemniaczanej i proszek do pieczenia,  mieszamy. Do masy dodajemy powoli ubite jajka cały czas mieszając masę mikserem. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.  Na koniec dodajemy skórkę z cytryny i migdały. Wymieszaną masę wlewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 45 minut.



 

piątek, 21 listopada 2014

ptasie mleczko kokosowo-cytrynowe


Uwielbiam ptasie mleczko, niestety los odebrał mi przyjemność kupowania tego przysmaku, ale nic straconego w szybki i łatwy sposób mogę cieszyć się ptasim mleczkiem własnej produkcji.

 składniki: 3,4 porcje
galaretka cytrynowa
1 łyżeczka żelatyny
kartoniki schłodzonej śmietany kokosowej
starta skórka cytryny

 Rozpuszczamy galaretkę w 350 ml przegotowanej wody - celowo dodajemy mniej wody(zamiast 500 ml, jak napisano na opakowaniu), dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy, do całkowitego rozpuszczenia się proszku.
Odstawiamy do wystygnięcia.
Ubijamy śmietanę do stanu puszystej gęstej masy.
Kiedy galaretka zaczyna lekko się ścinać, dodajemy ubitą śmietanę i odrobinę startej skórki cytrynowej. Mieszamy mikserem aż wszystkie składniki ładnie się połączą, nalewamy do pucharków, bądź wylewamy do formy wyłożonej biszkoptami bezglutenowymi.
Wsadzamy do lodówki na około 2 godziny i gotowe.

 Jeśli nie mamy śmietanki kokosowej, możemy schłodzić mleko kokosowe w puszcze i ubić, masa może być nieco mniej " sztywna", ale nie szkodzi, ptasie mleczka i tak będzie dobre!

 
Dla unaocznienia zrobiłam zdjęcia śmietanek z których robię ptasie mleczko i inne przysmaki.
Tu wykorzystałam kokosową. Ryżowa jest mniej wyrazista w smaku więc z niej możemy tworzyć inne smaki: np.: truskawkowe itp..
 

 

 

 

 

 

czwartek, 20 listopada 2014

czerwona fasola z cukinią w sosie pomidorowym


Fasolka w sosie pomidorowym z cukinią to danie proste i szybkie w przygotowaniu, a na dodatek daje nam wiele możliwości jej podania.
Ja  jem to danie z ziemniakami, mąż z chlebem, a reszta rodziny uwielbia fasolkę z makaronem dodatkowo posypaną startym serem.

 składniki:
puszka czerwonej fasoli - ja kupuję gotowaną na parze
1 mała cukinia
1 cebula
3 ząbki czosnku
1 mała marchewka
mały słoik koncentratu pomidorowego
1,2 litra bulionu warzywnego
opcjonalnie: garść suszonych pomidorów
przyprawy: sól, pieprz, kurkuma, majeranek, oregano, bazylia, liść laurowy 3 sztuki, kilka kulek ziela angielskiego, jeśli nie mamy poszczególnych ziół możemy doprawić danie mieszanką prowansalską.

Cebulę oraz czosnek siekamy na drobno i lekko podsmażamy na oleju (około2 minuty), następnie wlewamy bulion warzywny i dodajemy koncentrat pomidorowy oraz przyprawy.
Gotujemy około 20 minut, następnie dodajemy pokrojoną w kostkę marchewkę oraz suszone pomidory. Po 5 minutach dodajemy cukinię pokrojoną w cienkie paski lub "słupki" gotujemy około 5 minut, dodajemy fasolkę zagotowujemy i zdejmujemy z pieca.

Podajemy ze świeżym chlebem, ziemniakami lub makaronem, jak kto woli...
 
można dodać świeże liście bazylii

środa, 19 listopada 2014

kluski śląskie


Tym daniem nie można się znudzić, w mojej rodzinie od lat kluski śląskie królują na stole w prawie każdą niedzielę. Uwielbiam je, a na dodatek są bardzo łatwe w przygotowaniu, no i bardzo tanie!

 składniki: 4 porcje
kilogram ziemniaków
mąka ziemniaczana lub skrobia ziemniaczana bezglutenowa
1 małe jajko lub 2 przepiórcze
szczypta soli

 Gotujemy ziemniaki, jeszcze ciepłe przeciskamy przez praskę do ziemniaków, dzielimy ziemniaki na  4 części, wyjmujemy  jedną część i w jej miejsce wsypujemy tyle samo mąki.
Dodajemy z powrotem wyjętą część ziemniaków, jajko i szczyptę soli. Ciasto zagniatamy, na jednolitą masę.  Gdyby ziemniaki zbyt mocno się kleiły, można dodać jeszcze odrobinę mąki. Formujemy nieduże kulki z ciasta, spłaszczamy a na środku robimy charakterystyczną dziurkę na sos.

Wrzucamy do gotującej się osolonej wody. Kiedy kluski wypłyną, gotujemy je jeszcze pod przykryciem na wolnym ogniu około 5 minut.

 Można je podawać z dowolnie wybranym dodatkiem: surówką, mięsem, skwarkami itp..
Tym razem prezentuję kluski z surówką z buraków, oraz sosem śmietanowym.
Sos zrobiłam ze zmielonych płatków owsianych bezglutenowych. Przepis podała mi Pani w sklepie ze zdrową żywnością-świetny pomysł!




poniedziałek, 17 listopada 2014

strucla z makiem


składniki na ciasto:
2 szklanki mąki
1,5 szklanki mleka
4 łyżki  oleju lub płynnego  tłuszczu
20 gram świeżych drożdży
1 jajko
1 łyżka cukru - ja daję ksylitol

 składniki na nadzienie:
szklanka zmielonego maku
2 szklanki wody
50 dag margaryny
2 łyżki miodu
 starta skórka pomarańczy lub kandyzowana
garść zmielonych orzechów włoskich
garść płatków migdałowych
garść rodzynek

 Mleko podgrzewamy. Drożdże rozpuszczamy w 2/3 szklanki ciepłego mleka i dodajemy cukier. Czekamy aż powstanie rozczyn.
Rozczyn wlewamy do mąki, dodajemy łyżkę cukru, wlewamy resztę ciepłego mleka, tłuszcz i jajko. Wyrabiamy ciasto, powinno być zbite i elastyczne. Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odkładamy w ciepłe nie przewiewne miejsce na około 1,5 godziny.
Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Przygotowujemy farsz:
Mak zalewamy gorącą wodą i pozostawiamy na około godzinę. Po tym czasie odcedzamy mak, dodajemy bakalie, miód oraz tłuszcz, podgrzewamy całość cały czas mieszając. W ten sposób powstanie jednolita masa makowa. Tak przygotowaną masę odkładamy na bok aby wystygła.

 Ciasto drożdżowe rozwałkowujemy na papierze, dzięki któremu łatwiej będzie  struclę "zwinąć". Ciasto powinno mieć około pół centymetra grubości. Pozostawiamy je na papierze jeszcze około 20 minut, nieco urośnie. Następnie na powstały duży placek drożdżowy nakładamy naszą makową masę. Zawijamy ciasto przy pomocy papieru: podciągamy z jednej strony papier do góry zwijając ciasto do środka tworząc walec, można to oczywiście zrobić ręcznie, ale tak łatwiej.
Wkładamy struclę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 45 minut.


 

 

 

 

 

 

sobota, 15 listopada 2014

ryba zapiekana z ziemniakami i sosem chrzanowym

Proste i łatwe w przygotowaniu danie nie musi być "nudne" w smaku. Lekko ostry i kwaśny smak świetnie harmonizuje i ożywia smak ryby, polecam !
 
składniki: porcja na 3 osoby
duży filet z ryby  może być świeży lub mrożony - u mnie to filet z dorsza
8-10 ziemniaków
1 pietruszka ( korzeń i natka)
kartoniki śmietanki sojowej lub innej bezglutenowej i bezlaktozy
2 duże łyżki startego chrzanu
3 ząbki czosnku
sok z połowy cytryny
przyprawy: sól, pieprz

 Ziemniaki obieramy i podgotowujemy około 10 minut.
Odcedzamy, kroimy w plasterki i wykładamy nimi żaroodporne naczynie.
Rozmrożony lub świeży filet z ryby kroimy na grube paski, wkładamy do naczynia z  ziemniakami.
Rybę skrapiamy sokiem z cytryny, całość doprawiamy solą i pieprzem, a następnie przygotowujemy sos.
Śmietankę wylewamy do naczynia w którym będziemy przygotowywać sos, czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy do śmietany, trzemy korzeń pietruszki na drobnych oczkach i dodajemy do sosu. Na konie dodajemy starty chrzan i wszystko razem mieszamy.
Tak przygotowanym sos wlewamy do naczynia z rybą i ziemniakami, sos powinien zakrywać większą część zawartości naczynia.
Wkładamy rybę z ziemniakami do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 30-40 minut, jeśli za bardzo się przypieka to po 20 minutach możemy naczynie przykryć folią aluminiową.
Po wyjęciu z piekarnika gotowe danie posypujemy posiekaną świeżą natką pietruszki.
Rybę podajemy na ciepło z ulubionymi surówkami. Ja zazwyczaj podaję z surówką z kiszonej kapusty, ogórków lub buraczkami.




 

piątek, 14 listopada 2014

ciasteczka cynamonowe

Powoli pachnie Świętami, a moja siostra podarowała mi foremki do ciasteczek nakładanych na kubeczki, fajne...
Nie musiałam długo się zastanawiać do jakich ciasteczek pasują foremki...Wybrałam sprawdzony i prosty przepis na ciasteczka cynamonowe.

składniki:
2 szklanki mąki bezglutenowej
150 gram margaryny sojowej, rzepakowej lub masła bezglutenowego
1 jajko kurze lub 4 przepiórcze
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
kopiasta łyżeczka cynamonu
4 łyżki ksylitolu lub cukru trzcinowego nierafinowanego
1 łyżeczka miodu

 Wszystkie suche składniki wsypujemy do miski ( mąka, proszek, cukier, cynamon) dodajemy miękką pokrojoną w paseczki margarynę, miód oraz jajko. Zagniatamy ciasto, aż do powstania jednolitej gładkiej masy.
Wkładamy ciasto na pół godziny do lodówki.
Papierem wykładamy blachę do pieczenia i nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Ciasto ( najlepiej podzielić na 2 części) każdą część  rozwałkowujemy  na płaski, cienki placek o wysokości około 3, 4 minimetrów i wykrawamy ciasteczka za pomocą foremek lub szklanki.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika na około 15 minut.

Foremki  bardzo mi się spodobały i świetnie pasują do kawy czy gorącej czekolady, dla zainteresowanych: zostały kupione w Tchibo  
Można do ciasteczek dodatkowo  dodać zmielone orzechy włoskie, też są pyszne, będą wtedy bardziej kruche, więc raczej nie nadają się do foremek nakładanych na kubeczki.

Ten niebieski pojemniki to najprostszy "wytwarzać pianki" z mleka jaki mam, 2 minuty i pianka gotowa.
 

środa, 12 listopada 2014

sałatka z buraków z warzywami


Pyszna sałatka z buraków z warzywami to doskonała alternatywa dla  sałatek z buraków podawanych jedynie jako dodatek do dań głównych.

 składniki na 4,5 porcji
3 buraczki
6 ziemniaków
2 marchewki
10 pieczarek
garść kaparów
cebula
sok z jednej cytryny
4 ząbki czosnku
kartonik śmietanki sojowej
ser pleśniowy bezglutenowy, może być żółty ser bezglutenowy ( 1 szklanka startego sera)
przyprawy: sól, pieprz, kminek jeśli ktoś lubi

 Buraczki, ziemniaki oraz marchewkę gotujemy  tak aby były ugotowane, ale nie zbyt miękkie.
Ziemniaki i marchewka to czas około 15 minut, buraki nieco dłużej.
Pieczarki kroimy w paseczki i lekko podsmażamy- około 4 minuty. Dodajemy cebulę pokrojoną w krążki oraz drobno posiekane dwa ząbki czosnku - podsmażamy jeszcze około 2 minuty.
Buraczki, ziemniaki i marchew kroimy w plasterki i układamy kolejno warstwami: ziemniaki, buraki, ziemniaki, pieczarki, marchew, kapary, buraki, pieczarki.
Każdą warstwę buraków skrapiamy sokiem z cytryny. Warstwy ziemniaków solimy i dodajemy pieprz.
Do śmietanki sojowej dodajemy zmiażdżone 2 ząbki czosnku i drobno  pokruszony  ser pleśniowy lub starty żółty. Tak powstałym sosem polewamy warzywa. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około pół  godziny.
 Moja znajoma uwielbia  ser pleśniowy blue cheddar, uważa że jest najlepszy do czerwonego buraka  kiedy go dodaje  bierze "tabletkę" laktazy.
Sałatkę podajemy na ciepło.




wtorek, 11 listopada 2014

ryż z jabłkiem i bananami


Smaczne i bardzo energetyczne śniadanie!

 składniki na 3 porcje:
szklanka ryżu - ja użyłam jaśminowego, ale parboiled lub inny biały też się nadaje
2 szklanki wody
 szklanka mleka
Jedno duże jabłko
2 banany
orzechy
opcjonalnie: migdały, rodzynki
łyżeczka cynamonu
łyżeczka ksylitolu lub miodu
łyżeczka margaryny sojowej lub innego tłuszczu

 Wodę doprowadzamy do wrzenia, wrzucamy szklankę ryżu ( można ugotować ryż w woreczku),  kiedy ryż napęcznieje i pochłonie wodę ( po około 15 minutach) dodajemy mleko, jabłko starte na tarce na grubych oczkach, pokrojonego w plastry banana, łyżkę miodu, tłuszcz i cynamon. Tak przygotowane składniki gotujemy na bardzo małym ogniu jeszcze około 10 minut, co chwilę mieszając aby nie przywarły do dna. Zdejmujemy z pieca dodajemy orzeszki, mieszamy i śniadanie gotowe. Rodzynki dodajemy w tym samym czasie co jabłka i banany, migdały można od razu lub tak jak orzechy na koniec.  W wolne dni zawsze robię sobie takie śniadanie.
Czasami jabłka i banany zastępuję własną frużeliną z owoców.


 

 

 

 

 

 

 

niedziela, 9 listopada 2014

Cebulaki

Cebulowe przysmaki na cieście drożdżowym, propozycja na każdą porę dnia.
 
składniki na ciasto:
2 szklanki maki
1,5 szklanki mleka
4 łyżki  oleju lub płynnego  tłuszczu
20 gram świeżych drożdży
1 jajko
szczypta soli
łyżeczka cukru
przyprawy: oregano i bazylia

składniki na farsz:
1 duża cebula
10 pieczarek lub szynki
szklanka startego sera
3 łyżki śmietanki sojowej
szczypta soli i  pieprzu

 
Mleko podgrzewamy. Drożdże rozpuszczamy w 2/3 szklanki ciepłego mleka i dodajemy cukier. Czekamy aż powstanie rozczyn.
Rozczyn wlewamy do mąki ze szczyptą soli oraz przyprawami. Dodajemy resztę ciepłego mleka, tłuszcz i jajko. Wyrabiamy ciasto, powinno być zbite i elastyczne.  Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odkładamy w ciepłe nie przewiewne miejsce na około 1,5 godziny.
Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Przygotowujemy farsz:
Cebulę kroimy w kostkę lub w "pół krążki", pieczarki kroimy w plasterki, wędlinę w małe paseczki lub kwadraciki, wszystkie składniki lekko podsmażamy na patelni z odrobiną oleju.
Odstawiamy na bok. 
Wykładamy blachę papierem i gdy ciasto wyroście, odrywamy je po kawałku tworząc kule, które spłaszczamy na wysokość około 1,5 centymetra. Pozostawiamy na blaszce jeszcze około 20 minut, ciasto powinno jeszcze wyrosnąć.
Do farszu dodajemy śmietanę i ser, mieszamy składniki ze sobą.
Na środku każdego "cebulaka"  robimy dołki i wypełniamy je farszem. Wkładamy tak przygotowane bułeczki  do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 20 minut.
Najlepiej podawać lekko ciepłe.
Upieczone ciasto drożdżowe można mrozić,  odgrzewać w mikrofalówce lub piecyku, wtedy odzyskuje swoją elastyczność i świeżość.



czwartek, 6 listopada 2014

calzone


"Calzone" - to inaczej mówiąc pizza w kształcie pieroga, tak więc jeśli znudziła wam się tradycyjna forma  to proponuję upiec "calzone"

 składniki na ciasto:
2 szklanki mąki bezglutenowej ( u mnie mix chlebowy)
1 szklanka mleka
60 gram roztopionej margaryny
25 gram drożdży (świeże)
szczypta soli
szczypta cukru
przyprawy: oregano, tymianek, bazylia

składniki na farsz:
10 średnich pieczarek
1 marchewka
1czerwona papryka
cebula
3 ząbki czosnku
garść różyczek kalafiora
mały surowy filet z łososia
garść kaparów
szklanka startego żółtego sera
sok z połówki cytryny
2 łyżki koncentratu pomidorowego
przyprawy: świeże liście bazyli, sól, pieprz, kurkuma

Drożdże rozpuszczamy w połowie szklanki ciepłego mleka, dodajemy szczyptę cukru i pozostawiamy do powstania rozczynu.
Do miski wsypujemy mąkę, sól, przyprawy. Rozczyn z drożdży wlewamy do miski ze suchymi składnikami, dodajemy resztę ciepłego mleka i ciepły tłuszcz. Wszystkie składniki powinny mieć podobną temperaturę, nie mogą być zimnie. Zagniatamy ciasto, aż do wytworzenia się w miarę jednolitej masy. Ciasto w miarę zagniatania coraz bardziej przypomina  zbitą całość. Następnie przykrywamy miskę w której jest ciasto ściereczką i dajemy w ciepłe nie przewiewne miejsce. Pozostawiamy je do wyrośnięcia około 1,5 godziny, powinno podwoić swoją objętość. Świetnie wyrasta na parapecie w słońcu, lub na kaloryferze.

Przygotowujemy farsz:
Marchew i kalafior podgotowujemy, aby nie były surowe, ale też nie miękkie. 
Pokrojoną cebulę oraz czosnek lekko podsmażamy, następnie dodajemy pokrojone pieczarki i czerwoną paprykę, dusimy około 5 minut. Zdejmujemy z pieca, dodajemy koncentrat pomidorowy, przyprawy, resztę pokrojonych warzyw, łososia i kapary. Skrapiamy cytryną i odkładamy na bok.

Gdy ciasto wyrośnie, dzielimy je na dwie części - z każdej powstanie 1 pieróg.
Możemy również zrobić jednego dużego pieroga i podawać go krojąc na kawałki.
Ciasto rozwałkowujemy tworząc koła około pół centymetrowej wysokości.
 Przenosimy je na blaszkę wyłożoną papierem. Do farszu dodajemy starty ser i nakładamy na połówkę ciasta, tak aby drugą połową można było "przykryć" zawartość tworząc pieroga.
Sklejamy brzegi ciasta, a powierzchnię  smarujemy rozbełtanym białkiem i nakłuwamy w kilku miejscach widelczykiem.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około pół godziny.

Nadzienie do pieroga może być różne, ja zazwyczaj daję to co mam w lodówce, lub na co mam ochotę, tak jak i w przypadku pizzy.

środa, 5 listopada 2014

ciasteczka jaglane ze śliwkami


Zdrowe i smaczne ciasteczka możemy przygotować sami za stosunkowo niewielkie pieniądze. Ciasteczka jaglane ze śliwkami są łatwe w przygotowaniu, chrupiące i bardzo smaczne.

 składniki na około 12 sztuk:
szklanka kaszy jaglanej instant - można użyć ugotowanej kaszy jaglanej
szklanka mąki jaglanej
dwie łyżki zwykłej mąki bezglutenowej
pół szklanki oleju, bądź  rozpuszczonego tłuszczu ( margaryny sojowej itp.)
1 jajko
3 łyżki mleczka kokosowego
łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki ksylitolu
garść płatków migdałowych
szczypta cynamonu
10 suszonych śliwek, jeśli śliwki są twarde należy je wcześniej namoczyć w ciepłej wodzie aby lekko zmiękły.

 Wybijamy jajko do miski, dodajemy "cukier" i miksujemy. Następnie dodajemy tłuszcz i miksując kolejno dodajemy jedną i drugą mąkę, kaszę jaglaną oraz proszek do pieczenia i cynamon.
Do tak przygotowanej masy dodajemy pokrojone na kawałki śliwki oraz płatki migdałowe.
Mieszamy łyżką aby składniki się połączyły.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni. Blaszkę wykładamy papierem i kładziemy ciasto na papier łyżką tworząc małe kopczyki, które lekko spłaszczamy. Ciasto jest lepkie, ale daje się  formować. Tak przygotowane ciasteczka wkładamy do piekarnika na około 25 minut.
Należy poczekać z wyjęciem ciastek z pieca, aż trochę wystygną gdyż są bardzo kruche i mogą się łamać.

wtorek, 4 listopada 2014

zupa krem z pomiodrów z kluskami


 Nie musimy już śpiewać "Addio pomidory, addio ulubione", jeśli zrobimy sobie pyszną zupę pomidorową na własnym przecierze pomidorowym, jeśli jednak go nie mamy to też nie problem, możemy kupić naprawdę dobry przecier w delikatesach lub sklepach ze zdrową żywnością.
Zupę robi się szybko i na prawdę dobrze smakuje!

  składniki: (3 porcje)
pół litra rosołu warzywnego
1 cebula
2 ząbki czosnku
400 ml  dobrego przecieru pomidorowego
garść suszonych pomidorów
natka pietruszki
3 łyżki oleju
przyprawy: sól. pieprz, szczypta słodkiej i ostrej papryki, bazylia, listek laurowy, rozmaryn

 składniki na kluski :
1 jajko
110 gram mąki bezglutenowej
40 ml wody
szczypta soli

Na oleju podsmażamy posiekaną drobno cebulę  i czosnek. Następnie dolewamy rosół warzywny oraz przecier pomidorowy, przyprawiamy do smaku wymienionymi przyprawami.
Gotujemy na wolnym ogniu około pół godziny. Na 10 minut przed końcem gotowania dodajemy suszone pomidory.
Kolejny krok to przygotowanie naszych klusek.
Łączymy ze sobą składniki na kluski i mieszamy do uzyskania jednolitej  masy.
Na deskę wysypujemy odrobinę mąki, wykładamy na nią powstałe ciasto, lekko posypujemy po wierzchu mąką i rozciągamy ciasto tak aby powstał  na desce placek pół centymetrowej wysokości. Zagotowujemy w garnku wodę, solimy i wrzucamy cienkie paski ciasta do wrzątku ( u mnie są to prostokąty około 2 na 3 centymerty) Gotujemy kilka minut, pilnując aby się nie rozgotowały. Kiedy wypłyną na wierzch zdejmujemy je  z pieca i przez chwilę trzymamy pod przykryciem. Następnie odcedzamy i podsmażamy na odrobinie oleju,  margaryny lub masła ( jest masło bez laktozy)
Gorącą zupę wlewamy na talerze, dodajemy kluski, posypujemy posiekaną natką pietruszki i danie gotowe.
Całość można dodatkowo posypać startym serem.


 

 

poniedziałek, 3 listopada 2014

babeczki ziemniaczano-fasolowe z łososiem

Odysei babeczkowej ciąg dalszy...

składniki na 6 dużych babeczek:
4 ziemniaki
pół kilograma fasolki szparagowej
surowy filet z łososia
sok z połówki cytryny
1 cebula
3 ząbki czosnku
3 łyżki oleju
120 ml śmietanki sojowej
1 jajko kurze lub 4 przepiórcze
pół szklanki startego żółtego sera bez laktozy
przyprawy: sól, pieprz, kurkuma, natka pietruszki

 Na patelni lekko podsmażamy drobno pokrojoną cebulkę i czosnek.
Ugotowane  ziemniaki oraz fasolkę kroimy na drobne kawałki, dodajemy czosnek i cebulkę, przyprawiamy solą, pieprzem, kurkumą i delikatnie mieszamy.
Do miseczki wbijamy jajko, dodajemy śmietankę  i lekko  ubijamy, dodajemy starty ser i posiekaną natkę pietruszki, wszystko razem mieszamy. Do połowy wysokości  foremek wkładamy fasolkę oraz ziemniaki, polewamy łyżką przygotowanego sosu. Następnie dopełniamy  foremki kawałkami łososia oraz resztą mieszanki ziemniaczano-fasolowej. Całość skrapiamy sokiem z cytryny i  polewamy pozostałym sosem . Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180stopni, na około 20 minut. Wyjmujemy z foremek kiedy lekko wystygną, można podawać same lub  z sosem winegret czy  czosnkowym.
sos winegret:
1/4 szklanki oliwy lub oleju
1 łyżka płynnego miodu
2 ząbki czosnku ( przeciśnięte przez praskę)
sok z połówki cytryny
szczypta soli
szczypta pieprzu
1 łyżeczka musztardy dijon.
Wszystkie składniki muszą dokładnie się ze sobą połączyć, najlepiej  użyć do tego shakera. Gotowym sosem polewamy nasze babeczki.

 

niedziela, 2 listopada 2014

zupa krem z kalafiora


Wracam z uporem maniaka do tanich rodzimych składników, z których powstają pyszne i nie drogie zupy. Zupy są pyszne, syte i szybkie w przygotowaniu. Mechanizm powstawania "zupy krem" jest podobny i z pewnością  bardzo szybko opanujemy ich przyrządzanie.  A jak prezentują się na stole, aż ślinka cieknie od samego oglądania..

składniki na 4,5 porcji
1 mały kalafior
3 ziemniaki
1 marchewka
3 ząbki czosnku
litr bulionu warzywnego
120 ml śmietanki sojowej
2 łyżki oleju
suszone pomidory
świeże liście bazylii
świeża natka pietruszki
przyprawy: sól, pieprz, kurkuma, kminek.

 Na oleju podsmażamy rozgnieciony czosnek 1-2 minuty, do tego wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, marchew oraz rozdrobniony umyty kalafior, wszystko zalewamy bulionem warzywnym. Gotujemy około 20 minut, następnie zawartość garnka  miksujemy blenderem, do uzyskania w miarę jednolitej konsystencji "zupy krem".  Całość doprawiamy solą, pieprzem, kurkumą i kminkiem, wrzucamy suszone pomidory i gotujemy na wolnym ogniu jeszcze około 5 minut. Na koniec do zupy dodajemy śmietankę i nalewamy do miseczek. Podajemy ze  świeżą natką pietruszki i bazylią.
Można podawać samą lub ze świeżym pieczywem, ale to już wersja dla naprawdę głodnych!

 

sobota, 1 listopada 2014

babka makowo-kokosowa


Nigdy nie mogę się zdecydować co lubię bardziej: mak czy kokos...? - dlatego postanowiłam połączyć oba te składniki ze sobą w jednym cieście i wyszło naprawdę smacznie..

 składniki:( mała forma)
3 jajka, jeśli jajka są małe to 4 sztuki
szklanka mąki bezglutenowej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
pół szklanki zmielonego maku
pół szklanki kokosu
160 gram margaryny sojowej, rzepakowej ...
garść płatków migdałowych
pół szklanki ksylitolu ( cukru trzcinowego itp..)
łyżeczka proszku do pieczenia
opcjonalnie: skórka z pomarańczy- ja mam do niej słabość, dodaję gdzie się da

 Margarynę ucieramy z cukrem, stopniowo dodajemy jajka, następnie powoli dodajemy jedną i drugą mąkę oraz proszek do pieczenia cały czas mieszając, aż do powstania jednolitej gładkiej masy. Na koniec dodajemy mak, kokos i migdały, delikatnie mieszamy aby wszystkie składniki się ze sobą połączyły. Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 50 minut.