Opis jest dość obszerny, jednak sposób wykonania bardzo prosty, choć wymaga trochę czasu.
składniki na ciasto
biszkoptowe:
20 dag mąki
4 łyżki cukru lub ( 4 ksylitolu, 2 stevi itp...)
8 łyżek zimnej wody
4 duże jaja
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
Biszkopt20 dag mąki
4 łyżki cukru lub ( 4 ksylitolu, 2 stevi itp...)
8 łyżek zimnej wody
4 duże jaja
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
Żółtka utrzeć z cukrem, białka ubić na sztywną pianę. Jaja przepiórcze ucieram w całości (1 jajo kurze to u mnie 3 przepiórcze.)
Pozostałe składniki suche wymieszać, dodać wodę i wymieszać z masą jajeczną lub z ubitym białkiem oraz żółtkami.
Wlać ciasto na blaszkę wyłożoną papierem i wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec 30-35 minut w temp. 170 stopni, na koniec zwiększyć na minutę na ok. 200 stopni. Nie dłużej - chodzi tylko o to, żeby nie opadł. Ciasto wyjmujemy z pieca jeszcze ciepłe i zdejmujemy papier.
Odstawiamy do wystygnięcia.
Przygotowujemy krem z tapioki:
Pół szklanki kuleczek z tapioki zalewamy dużą puszką mleka kokosowego, pozostawiamy na godzinę, po godzinie gotujemy cały czas mieszając około 10-15 minut, aż będą miękkie.
Do tego używam tapioki w postaci małych białych kuleczek.
Kiedy krem przestygnie można dodać odrobinę margaryny sojowej i wymieszać na jednolitą masę, ale nie jest to konieczne. Krem jest zbity i stanowi jednolitą konsystencję świetnie trzymającą się na cieście.
Chłodny biszkopt wkładam do formy w której go piekłam, po to aby bez problemu można było nakładać kolejne warstwy bez obawy, że brzegi będą się rozpadać. Brzeg formy jest otwierany, łatwo go później zdjąć z ciasta.
Na ciasto nakładam krem z tapioki, owoce, bakalie wszystko na co mam ochotę.
Jeśli zalewam górę galaretką to robię to właśnie teraz. Trzeba pamiętać aby galaretka była lekko "ścięta". Należy ją rozpuścić w oddzielnym naczyniu, a kiedy wystygnie wstawić na około 1 godzinę do lodówki. Do galaretki warto dodać trochę mniej wody niż na przepisie.
(400 ml, zamiast 500ml.)
Po godzinie wyjmujemy tort z lodówki, zdejmujemy boki formy i przekładamy na talerz.
Możemy dodatkowo udekorować boki ciasta rozpuszczoną czekoladą, kremem kokosowymi itp...
Smacznego!!! Właśnie mam taki z galaretką na stole...
Ciemny kolor biszkoptu jest efektem dodania łyżki surowego kakao i garści zmielonych orzechów włoskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz