To ciasto wymaga trochę pracy, ale jest naprawdę pyszne,
sycące i bardzo zdrowe! - a teraz
zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie taki oto poranek: kubek pysznej kawy i kawałek naszego ciasta, a
w tle słychać dźwięki ulubionej muzyki...tak warto zacząć weekend!
pół szklanki amarantusa
pół szklanki mąki ryżowej
3 jajka
2 łyżki margaryny sojowej, rzepakowej itp.
1 jabłko
garść suszonych moreli
garść orzechów włoskich
garść migdałów
pół tabliczki gorzkiej czekolady
2 duże łyżki carobu
2 łyżki ksylitolu
1 łyżka miodu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
składniki na polewę:
pół tabliczki gorzkiej czekolady
łyżeczka margaryny
4 łyżki malin w syropie
garść migdałów lub orzechów wg. uznania
W oddzielnej miseczce mieszamy mąkę ryżową z amarantusem i łyżeczką proszku do pieczenia.
Wybijamy do miski jajka, dodajemy ksylitol i ubijamy mikserem, następnie dodajemy carob i miksujemy aby składniki się wymieszały. Do jajek dodajemy suche składniki oraz bakalie, mieszamy drewnianą łyżką. Na koniec dodajemy wystudzoną masę jaglaną i dokładnie mieszamy łyżką. Tak przygotowane ciasto wlewamy do formy wyłożonej papierem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni na około 40 minut, w zależności jak gruba jest warstwa ciasta. Ja wlewam na prostokątną blaszkę o bokach 28x22 i piekę około 30-35 minut, jeżeli blaszka jest mniejsza a ciasto wyższe to należy nieznacznie wydłużyć czas pieczenia.
Po upieczeniu pozostawiam ciasto na chwilę w uchylonym piekarniku.
Przygotowujemy polewę:
Czekoladę rozpuszczamy wraz z margaryną w kąpieli wodnej, kiedy się rozpuści mieszamy i dodaję maliny w syropie. Nakładamy na lekko wystudzone ciasto. Całość posypujemy migdałami.
Ciasto najlepiej kroić kiedy jest już chłodne.