Dzisiaj podaję przepis na nietypową „szarlotkę”, jeśli w
ogóle to ciasto można tak nazwać.
Ciasto jest proste w przygotowaniu, dobrze smakuje i
wygląda. Nie dodam nic więcej jak tylko – spróbuj i przekonaj się sam, czy to
ciasto dla Ciebie! 1 szklanka maki jasnej bezglutenowej
1 jajko
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
2 łyżki ksylitolu
1 łyżka cynamonu
1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
pół kostki margaryny roślinnej
pokrojone w krążki daktyle (garść)
paczka kisielu bezglutenowego
1,5 szklanki wiórków kokosowych
kilka kostek gorzkiej czekolady
Suche składniki mieszamy razem, dodajemy posiekaną nożem w paseczki margarynę, jogurt i jajko. Ciasto wyrabiamy, do powstania jednolitej gładkiej masy. Po wyrobieniu wkładamy ciasto do lodówki na około godzinę.
W tym czasie możemy przygotować „farsz” na ciasto.
Do garnka lub na patelnię dajemy pokrojone owoce, wsypujemy kisiel i dodajemy wodę tyle ile zalecono na opakowaniu kisielu, całość zagotowujemy ciągle mieszając, powstanie gęsta masa kisielowo- owocowa, dodajemy szklankę wiórków kokosowych, mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 1cm wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni na około 30 minut.
Po wyjęciu z piekarnika, zostawiamy ciasto na około 20 minut do wystudzenia. Następnie, smarujemy cienką warstwą rozpuszczonej w kąpieli wodnej gorzką czekoladą, posypujemy pozostałymi wiórkami kokosowymi i wykładamy wystudzoną masą owocową. Tak przygotowane ciasto jest już gotowe do podania. Ciasto przechowujemy z lodówce. Podajemy samo, z bitą śmietaną lub lodami waniliowymi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz